Świat i okolice | Gujana Francuska | Kraj naprawdę. Kraj na niby
Gujana Francuska: dawna kraina niewolnictwa i kolonii karnych. Skrawek Francji i Unii Europejskiej w Ameryce Południowej – oraz cała mozaika sztucznie zestawionych ze sobą kultur, które współistnieją pod francuskim płaszczem. Tomasz Owsiany w trakcie samotnej, pięciomiesięcznej podróży reporterskiej podjął pierwszą w Polsce próbę przekrojowego, a zarazem dogłębnego spojrzenia na ten fragment świata. Pracując piórem i maczetą, zagłębiał gujańską rzeczywistość. U ciemnoskórych Maronów uczestniczył w ceremonii przesłuchania zmarłego i poznawał wielowymiarową sztukę ludową tembé. Żyjąc natomiast z Indianami Teko i Wayana, obserwował skutki ich postępującej modernizacji. Zamieszkał też u starego szamana i proroka Pidimy, który niegdyś założył swój własny kult cargo. U Indian Wayampi, w najbardziej oddalonej wsi w kraju, przekonał się, jak silna potrafi być niechęć wobec fotografii. U Hmongów, w sadach, przy siekaniu mięsa i rodzinnym świętowaniu, gromadził historie ich ucieczki z ogarniętego wojną Laosu i oswajania obcej, gujańskiej ziemi. Poznawał również ostatnie rodziny hmongijskich animistów. Nad rzeką Maroni pomieszkiwał w artystycznym squat’cie wśród francuskich outsiderów. W miastach na wybrzeżu odnalazł rodzinę Kreoli wysiedlonych przymusowo przy budowie Gujańskiego Centrum Kosmicznego. Przeniknął też do świata garimpeiros: nielegalnych poszukiwaczy złota – najgroźniejszej siły i największej „plagi” gujańskiego interioru. Jak francuskie prawo i zachodnie wzorce wpływają wprost na codzienność mieszkańców Amazonii? Na ile zła sława garimpeiros jest uzasadniona? Co popycha tak wielu młodych Indian do samobójstw i dlaczego Gujańskie Centrum Kosmiczne częściej frustruje niż inspiruje Gujańczyków? To, między innymi, ze swadą, precyzją i humorem, postara się wyjaśnić autor pokazu w trakcie naszego kolejnego spotkania z cyklu Świat i okolice.
Tomasz Owsiany – miłośnik przyrody, odpoczywający najpełniej w lesie i na górskich szlakach. Spędza długie miesiące w każdym z opisywanych przez siebie krajów. Przed wyjazdem uczy się również lokalnych języków. W swoich podróżach stawia na niespieszną integrację z miejscowymi społecznościami i zgłębianie istotnych tematów społeczno-kulturowych. Stara się być czynnym uczestnikiem codziennych i niecodziennych zdarzeń. W 2018 i 2019 roku spędził łącznie pięć miesięcy w Gujanie Francuskiej, gromadząc kolejny materiał reporterski.
Źródło: Dwór Artusa