
Strefa pasji Aleksandry Białkowskiej
Rękodzieło Aleksandry Białkowskiej w czerwcowej Strefie Pasji.
Modelina towarzyszy jej od 8 lat – z początku była jedynie sposobem na nudę, a z czasem stała się prawdziwą pasją. Zaczynała od miniaturek i biżuterii, dziś tworzy precyzyjne aplikacje na kubkach, słoikach i ramkach. Każda praca to dowód jej rozwoju i artystycznego zaangażowania.
W czerwcowej Strefie Pasji prezentujemy wyjątkowe rękodzieło Aleksandry Białkowskiej.
Modelina jest częścią mojego życia już od około 8 lat – opowiada Aleksandra Białkowska. – Zaczęło się niewinnie od poszukiwania sposobu na zaspokojenie nudy i trwa do dziś. Największa pasja jest moją przygodą, którą rozpoczęłam od tworzenia miniaturek, a potem biżuterii. Moje prace na początku, może nie zachwycały efektem, ale cóż, trening czyni mistrza. Im bardziej zagłębiałam się w tej przygodzie, tym moje prace nabierały większego kunsztu. Z czasem kolczyki, które tworzyłam, były bardziej precyzyjne. Porzuciłam tworzenie miniaturek, a ich miejsce zastąpiły aplikacje na kubkach i słoikach. Najnowsze w mojej "modelinowej przygodzie" są ramki z aplikacją. Pracując z glinką polimerową, spełniam swoje artystyczne zamiłowanie. Tworzę na różnych płaszczyznach i wciąż staram się rozwijać swoje umiejętności.
Przyjdź. Zobacz.
Te cudeńka mogą być Twoje! Zapytaj bibliotekarek.
Źródło: Miejska i Powiatowa Biblioteka w Wąbrzeźnie