Listy miłosne sławnych par, wystawa
- Wydarzenie archiwalne: 14.02.2023
Podany czas trwania wystawy nie uwzględnia dni wolnych oraz rzeczywistych godzin otwarcia. Przed wizytą w danym obiekcie prosimy o kontakt z organizatorem celem potwierdzenia dostępności ekspozycji.
Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w ŻninieŻnin, ul. Sienkiewicza 4
WSTĘP WOLNY
DOJAZD
UDOSTĘPNIJ Z okazji Dnia Świętego Walentego zapraszamy na wystawę pt. Listy miłosne sławnych par
Znajdziecie na niej pierwszy list miłosny z 1929 roku napisany przez Marcina z Międzyrzecza, listy Jana III Sobieskiego do Marysieńki, Zygmunta Krasińskiego do Delfiny Potockiej i wiele innych, które stanowią bezcenny przykład sztuki pisania listów zgodnej z obyczajami panującymi w danej epoce czy środowisku.
Natomiast z korespondencji współczesnych nam pisarzy i poetów z ich wybrankami serca dowiecie się m.in. jak kochał introwertyczny Sławomir Mrożek czy Wisława Szymborska, której listy do Kornela Filipowicza zawsze były pełne humoru i miłości.
Warto odwiedzić naszą wystawę. Przystanąć choć na chwilę i przypomnieć sobie, jak to było w czasach, gdy zamiast skondensowanych w treści sms-ów czy wiadomości e-mail pisano listy, w których nadawca starał się jak najlepiej opisać swoje myśli i uczucia. Czasem poetycko, a czasem zwyczajnie ale zawsze słowami pełnymi miłości
Źródło: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Żninie
Znajdziecie na niej pierwszy list miłosny z 1929 roku napisany przez Marcina z Międzyrzecza, listy Jana III Sobieskiego do Marysieńki, Zygmunta Krasińskiego do Delfiny Potockiej i wiele innych, które stanowią bezcenny przykład sztuki pisania listów zgodnej z obyczajami panującymi w danej epoce czy środowisku. Natomiast z korespondencji współczesnych nam pisarzy i poetów z ich wybrankami serca dowiecie się m.in. jak kochał introwertyczny Sławomir Mrożek czy Wisława Szymborska, której listy do Kornela Filipowicza zawsze były pełne humoru i miłości.Warto odwiedzić naszą wystawę. Przystanąć choć na chwilę i przypomnieć sobie, jak to było w czasach, gdy zamiast skondensowanych w treści sms-ów czy wiadomości e-mail pisano listy, w których nadawca starał się jak najlepiej opisać swoje myśli i uczucia. Czasem poetycko, a czasem zwyczajnie ale zawsze słowami pełnymi miłościŹródło: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Żninie