
Kosmici – wernisaż wystawy malarstwa Władysława Lucińskiego, Macieja Jelińskiego, Kacpra Zielińskiego,
wystawa czynna do 10 listopada 2025 roku
Kosmici to niezbyt typowy tytuł wystawy malarstwa. Wszystko to za sprawą trzech artystów biorących w wystawie udział. Kosmici, słowo które ich łączy, choć każdy z nich wypełnia je inną treścią i mimo zastosowania w pracach podobnych rozwiązań formalnych nadaje im inną plastyczną formę.
Władysław Luciński, nieżyjący już twórca należy do kanonu polskiego art brutu. Urodzony w 1933 roku nauczyciel z Rudy Śląskiej odkrył w sobie twórczą pasję podczas nauki w studium nauczycielskim. Malował oleje, akwarele, próbował spełniać się w rzeźbie i technikach graficznych, głównie linorycie.Twórczość Lucińskiego jest głęboko zakorzeniona w śląskiej ziemi, dosłownie i w przenośni. W głębi, pod barwną powłoką kryje się dramat jednostki i cierpienie. Obrazy wypełniają ludzkie sylwetki, sprowadzone do prostego znaku graficznego – plamy barwnej, która jest plastycznym środkiem formalnym i symbolem filozofii postrzegania świata. Człowiek, z pozoru kolorowy ale bezosobowy, niekształtny, mały ludzik, nic nie znacząca kropka w tłumie, który jak szarańcza może w każdej chwili przekształcić się w niszczycielską siłę. Mały lokalny kosmos z pozoru bajecznie kolorowy ale przeraźliwie zimny i nieprzyjazny.
Macieja Jelińskiego, szubińskiego twórcę i animatora kultury, prywatnie naszego przyjaciela, od zawsze interesował kosmos w pełnym wymiarze – od źdźbła trawy po galaktyki – i nasze człowiecze w nim miejsce. Inspirują go zdjęcia odległych gwiazd, galaktyk, mgławic, które dzięki teleskopom i osiągnięciom astrografii możemy dziś podziwiać. W niebo spoglądaliśmy zawsze z ciekawością i lękiem. We wszystkich starożytnych kulturach mity kosmologiczne stanowią bardzo ważną ich część, są próbą odpowiedzi na pytanie kim jesteśmy wobec otaczającej nas nieskończoności. Twórczość Macieja podejmuje próbę malarskiego przełożenia starożytnych mitów na współczesny język obrazowania. Wykorzystuje tu sztukę Aborygenów, w której obraz rozbity na punkty, zbudowany z „pikseli” łączy archaiczne symbole z formalnymi dokonaniami współczesnego malarstwa, tworząc zrozumiały dla dzisiejszego odbiorcy przekaz.
Kacper Zieliński najmłodszy z trójki artystów rozwija swoja twórczość w Pracowni STO5 Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Skierniewicach. To rysownik wizjoner o niezwykle bogatej wyobraźni. Pracuje w skupieniu, odgrodzony od rzeczywistości, odkrywa przed nami bezkres wewnętrznego świata. Zieliński zabiera nas do najodleglejszych, nieodkrytych miejsc w kosmosie swojej wyobraźni o tajemniczych zaszyfrowanych nazwach i niezwykłych formach. Tworzy intuicyjnie, powołuje do życia fikcyjne, fantastyczne światy z drobiazgowo odtworzonymi detalami, szczelnie wypełniające graficzną strukturą duże formaty, rozszerza graficzny wszechświat aż do granic wyznaczonych przez karton. Zbliżając się do rysunku stopniowo odkrywamy negatywy gwiaździstego nieba, konstelacje ciekawych form, bogactwo przejawów życia i misternych detali.
Perspektywa patrzenia w kosmos może być bardzo odmienna ale w ostateczności wszyscy jesteśmy kosmitami.
Władysław Luciński i Kacper Zieliński są wielokrotnymi laureatami naszego Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego im. Teofila Ociepki.
Katarzyna Wolska
Źródło: Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy