KINOTEKA DLA SZKÓŁ - POMIĘDZY SŁOWAMI.
21 listopada, o 10.00 zapraszamy uczniów szkoł średnich, na bezpłatny seans edukacyjny, pt. „POMIĘDZY SŁOWAMI”. Film Urszuli Antoniak jest swoistym zaproszeniem do rozmowy o polskiej tożsamości, poczuciu obcości i możliwej asymilacji. „Pomiędzy słowami” to film niełatwy, lecz inspirujący i pięknie opowiedziany. Nie znajdziemy w nim łatwych diagnoz ani prostych odpowiedzi. To opowieść o tym, co staje się obce w kształtowaniu własnej tożsamości, na ile sami jesteśmy w stanie ją tworzyć, wybierając i odrzucając jej elementy, a na ile jest ona narzucona przez kulturę, w której żyjemy, narodowość, z jaką przyszliśmy na świat, i historię rodzinną.
U Antoniak pytań jest znacznie więcej. O to, komu przyznajemy prawo do asymilacji, a kto musi o nie walczyć. I o to, czy urzędnicza machina i państwowe procedury nie odbierają godności ludziom, dla których emigracja jest właśnie walką o godność. Także o to, w jakim stopniu język stwarza i określa naszą tożsamość i czy można uciec przed własną przeszłością i pochodzeniem. Nieprzypadkowo główną rolę powierzono JAKUBOWI GIERSZAŁOWI, aktorowi, który całe swoje dzieciństwo spędził w Hamburgu, Jakub Gierszał mówi bez akcentu po niemiecku, ale czuje się Polakiem. Podkreśla, że kiedy słyszy słowo „patriotyzm” nasuwa mu się skojarzenie „polityka” i nabiera podejrzeń. Najważniejszy jest dla niego człowiek, szacunek dla pochodzenia i wolności. Uważa, że w patriotyzmie zawiera się też dbałość o jutro i współpraca. Może właśnie dlatego z chęcią zgodził się na współpracę z Urszulą Antoniak, która wyjechała do Holandii 25 lat temu i podobnie jak on kiedyś za sprawą rodziców wie, co znaczy być emigrantem. Pomiędzy słowami – między Berlinem, a gdzieś w Polsce. Michael (Jakub Gierszał) ma 28 lat.
Jest Polakiem, prawnikiem, który biegle mówi po niemiecku, mieszka i pracuje w Berlinie. Berlin oferuje mu różnorodność, przyszłość, sukces. Michael świadomie staje się częścią wielokulturowej metropolii, a zerwanie więzów z Polską postrzega jako szansę na ukształtowanie i odnalezienie samego siebie. Pewnego dnia poznaje swojego ojca, którego nigdy wcześniej nie widział i spędza z nim weekend. Te kilka dni stanie się dla Michaela podróżą w poszukiwaniu siebie. Szef zleca mu prowadzenie sprawy emigracyjnej czarnoskórego poety z Afryki. Niespodziewanie odwiedza go ojciec z Polski, z którym nie miał prawie nigdy kontaktu. Michael w tym momencie staje się Polakiem – Michałem i zaczyna mówić po polsku.
Przez weekend próbuje przybliżyć się do ojca, odszukać swoja tożsamość, odpowiedzieć sobie kim jest, co w efekcie powoduje jeszcze większe wyobcowanie. „Pomiędzy słowami”, to historia wielopłaszczyznowa, w której główny bohater konfrontuje się z krajem swojego pochodzenia – Polską, sprawdza czy odbierany jest w Niemczech już jako Niemiec, a w lirycznych scenach próbuje dowiedzieć się czy jest akceptowany wśród czarnoskórych emigrantów. Michael jest w środku społeczności emigrantów ale jednocześnie nie możne z niej wyjść i w związku z tym żyje w stanie bycia pomiędzy.
Oglądając czarno – białe kadry Berlina widać, że nagrodzony na festiwalu w Gdyni Złotymi Lwami operator Lennert Hillege zakochał się w tym mieście i jego dawnej wizji z Symfonii wielkiego miasta Ruttmanna. Ostatnia scena jest odpowiedzią na poszukiwania poczucia przynależności Michela. W trakcie konferencji prasowej na festiwalu w Gdyni Antoniak podkreślała, że nie jest to film polityczny. Parze odtwórców głównych ról – syna i ojca – Jakubowi Gierszałowi i Andrzejowi Chyrze towarzyszy na ekranie oryginalna i charakterystyczna osobowościowo Justyna Wasilewska oraz niemiecki aktor Christian Löber. Producentem “Pomiędzy słowami” jest Opus Film, firma odpowiedzialna między innymi za produkcję “Idy” Pawła Pawlikowskiego (za https://www.emigra.com.pl/pomiedzy-slowami-pomiedzy-krajami/)
Źródło: Brodnicki Dom Kultury
U Antoniak pytań jest znacznie więcej. O to, komu przyznajemy prawo do asymilacji, a kto musi o nie walczyć. I o to, czy urzędnicza machina i państwowe procedury nie odbierają godności ludziom, dla których emigracja jest właśnie walką o godność. Także o to, w jakim stopniu język stwarza i określa naszą tożsamość i czy można uciec przed własną przeszłością i pochodzeniem. Nieprzypadkowo główną rolę powierzono JAKUBOWI GIERSZAŁOWI, aktorowi, który całe swoje dzieciństwo spędził w Hamburgu, Jakub Gierszał mówi bez akcentu po niemiecku, ale czuje się Polakiem. Podkreśla, że kiedy słyszy słowo „patriotyzm” nasuwa mu się skojarzenie „polityka” i nabiera podejrzeń. Najważniejszy jest dla niego człowiek, szacunek dla pochodzenia i wolności. Uważa, że w patriotyzmie zawiera się też dbałość o jutro i współpraca. Może właśnie dlatego z chęcią zgodził się na współpracę z Urszulą Antoniak, która wyjechała do Holandii 25 lat temu i podobnie jak on kiedyś za sprawą rodziców wie, co znaczy być emigrantem. Pomiędzy słowami – między Berlinem, a gdzieś w Polsce. Michael (Jakub Gierszał) ma 28 lat.
Jest Polakiem, prawnikiem, który biegle mówi po niemiecku, mieszka i pracuje w Berlinie. Berlin oferuje mu różnorodność, przyszłość, sukces. Michael świadomie staje się częścią wielokulturowej metropolii, a zerwanie więzów z Polską postrzega jako szansę na ukształtowanie i odnalezienie samego siebie. Pewnego dnia poznaje swojego ojca, którego nigdy wcześniej nie widział i spędza z nim weekend. Te kilka dni stanie się dla Michaela podróżą w poszukiwaniu siebie. Szef zleca mu prowadzenie sprawy emigracyjnej czarnoskórego poety z Afryki. Niespodziewanie odwiedza go ojciec z Polski, z którym nie miał prawie nigdy kontaktu. Michael w tym momencie staje się Polakiem – Michałem i zaczyna mówić po polsku.
Przez weekend próbuje przybliżyć się do ojca, odszukać swoja tożsamość, odpowiedzieć sobie kim jest, co w efekcie powoduje jeszcze większe wyobcowanie. „Pomiędzy słowami”, to historia wielopłaszczyznowa, w której główny bohater konfrontuje się z krajem swojego pochodzenia – Polską, sprawdza czy odbierany jest w Niemczech już jako Niemiec, a w lirycznych scenach próbuje dowiedzieć się czy jest akceptowany wśród czarnoskórych emigrantów. Michael jest w środku społeczności emigrantów ale jednocześnie nie możne z niej wyjść i w związku z tym żyje w stanie bycia pomiędzy.
Oglądając czarno – białe kadry Berlina widać, że nagrodzony na festiwalu w Gdyni Złotymi Lwami operator Lennert Hillege zakochał się w tym mieście i jego dawnej wizji z Symfonii wielkiego miasta Ruttmanna. Ostatnia scena jest odpowiedzią na poszukiwania poczucia przynależności Michela. W trakcie konferencji prasowej na festiwalu w Gdyni Antoniak podkreślała, że nie jest to film polityczny. Parze odtwórców głównych ról – syna i ojca – Jakubowi Gierszałowi i Andrzejowi Chyrze towarzyszy na ekranie oryginalna i charakterystyczna osobowościowo Justyna Wasilewska oraz niemiecki aktor Christian Löber. Producentem “Pomiędzy słowami” jest Opus Film, firma odpowiedzialna między innymi za produkcję “Idy” Pawła Pawlikowskiego (za https://www.emigra.com.pl/pomiedzy-slowami-pomiedzy-krajami/)
Źródło: Brodnicki Dom Kultury