
FPP: MONGA
X
Sprawdzam dostępność biletów...
Spektakl odbędzie się na małej scenie TPB!
„Czy potrafisz wyobrazić sobie siebie w wieku 100 lat?”
Bazując na tym właśnie pytaniu, „MONGA” zaprasza do refleksji nad własnym życiem i poszukiwania odpowiedzi: kiedy przestaliśmy marzyć i porzuciliśmy wizje przyszłości?
Jéssica Teixeira, sięgając po środki teatralne i psychoanalizę, splata swoją pracę z historią Julii Pastrany – Meksykanki nazywanej „kobietą-małpą”, która stała się jedną z inspiracji dla Freak Shows (freak show /ˈfriːk ʃəʊ/ niewielki jarmarczny pokaz, którego uczestnicy płacą za to, by zobaczyć ludzi lub zwierzęta o dziwnych cechach fizycznych (Oxford English Dictionary)).
Aktorka przywołuje 26 lat życia Pastrany – nieludzkie warunki, w których musiała pracować na scenie jako tancerka, piosenkarka i performerka, a także 153 lata po jej śmierci, gdy jej ciało wciąż było obiektem sensacji i chciwości na całym świecie. Te dwie czasowe i geopolityczne linie splatają się w poetyczne i niepokojące supły dramaturgii „MONGI”, która tym razem nie ściga widzów, by pochwycić tych, którzy nie mogą uciec – słabszych, potykających się, pozostających w tyle.
Ryzyko tej inscenizacji wynika z bezwstydności Jéssiki Teixeiry: uznając siebie za obcą w życiu, na scenie staje się coraz bardziej oswojona właśnie dlatego, że pozostaje obcą. Oddaje spojrzenia, odbija je i obnaża widzów, wydobywając na powierzchnię horror psychologiczny – z domieszką nerwowego śmiechu i zakłopotania.
Źródło: Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy
„Czy potrafisz wyobrazić sobie siebie w wieku 100 lat?”
Bazując na tym właśnie pytaniu, „MONGA” zaprasza do refleksji nad własnym życiem i poszukiwania odpowiedzi: kiedy przestaliśmy marzyć i porzuciliśmy wizje przyszłości?
Jéssica Teixeira, sięgając po środki teatralne i psychoanalizę, splata swoją pracę z historią Julii Pastrany – Meksykanki nazywanej „kobietą-małpą”, która stała się jedną z inspiracji dla Freak Shows (freak show /ˈfriːk ʃəʊ/ niewielki jarmarczny pokaz, którego uczestnicy płacą za to, by zobaczyć ludzi lub zwierzęta o dziwnych cechach fizycznych (Oxford English Dictionary)).
Aktorka przywołuje 26 lat życia Pastrany – nieludzkie warunki, w których musiała pracować na scenie jako tancerka, piosenkarka i performerka, a także 153 lata po jej śmierci, gdy jej ciało wciąż było obiektem sensacji i chciwości na całym świecie. Te dwie czasowe i geopolityczne linie splatają się w poetyczne i niepokojące supły dramaturgii „MONGI”, która tym razem nie ściga widzów, by pochwycić tych, którzy nie mogą uciec – słabszych, potykających się, pozostających w tyle.
Ryzyko tej inscenizacji wynika z bezwstydności Jéssiki Teixeiry: uznając siebie za obcą w życiu, na scenie staje się coraz bardziej oswojona właśnie dlatego, że pozostaje obcą. Oddaje spojrzenia, odbija je i obnaża widzów, wydobywając na powierzchnię horror psychologiczny – z domieszką nerwowego śmiechu i zakłopotania.
Źródło: Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy