
FPP: Helena
X
Sprawdzam dostępność biletów...
Spektakl odbędzie się na małej scenie TPB!
Spektakl przedstawia prawdziwą historię dziadków reżyserki opowiedzianą głosem jej dziewięćdziesięciotrzyletniej babci. Podróż, w którą bohaterka zabiera widza jest autentyczna, zabawna i wzruszająca. Bardzo intymna, a jednocześnie zaskakująco uniwersalna. Okolice Białegostoku stają się tu całym światem, „kiedyś” splata się z „teraz” w czułym continuum. W tej opowieści miłość pozwala zachować radość życia mimo granicznych doświadczeń – wojny, choroby, śmierci najbliższych.
Helena swoją historię opowiedziała w 2019 roku (nagranie pochodzi ze zbiorów Historii Mówionej CLZ). To historia pełna bólu, smutku i trudności. To historia, gdzie miłość nie jest cukierkowa, ale jest największym bogactwem jakie mamy. To historia Heleny Olimpii Dąbrowskiej (1926-2022) – mojej ukochanej babci. Sięgnęłam do jej wywiadu zarejestrowanego w 2019 roku – 3 lata przed jej śmiercią. Dla mnie jako wnuczki głównej bohaterki i reżyserki ten spektakl ma wymiar bardzo intymny, sentymentalny, bolesny, dotykający ogromnej tęsknoty. Jednocześnie wraz z aktorami opowiadamy tę historię tak, aby widz poznał Helenę Olimpię tak, jak ona sama o sobie opowiadała, tak jak chciała być zapamiętana. Marzeniem mojej babci zawsze było podtrzymywanie o niej pamięci – i to marzenie się spełnia.
Źródło: Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy
Spektakl przedstawia prawdziwą historię dziadków reżyserki opowiedzianą głosem jej dziewięćdziesięciotrzyletniej babci. Podróż, w którą bohaterka zabiera widza jest autentyczna, zabawna i wzruszająca. Bardzo intymna, a jednocześnie zaskakująco uniwersalna. Okolice Białegostoku stają się tu całym światem, „kiedyś” splata się z „teraz” w czułym continuum. W tej opowieści miłość pozwala zachować radość życia mimo granicznych doświadczeń – wojny, choroby, śmierci najbliższych.
Helena swoją historię opowiedziała w 2019 roku (nagranie pochodzi ze zbiorów Historii Mówionej CLZ). To historia pełna bólu, smutku i trudności. To historia, gdzie miłość nie jest cukierkowa, ale jest największym bogactwem jakie mamy. To historia Heleny Olimpii Dąbrowskiej (1926-2022) – mojej ukochanej babci. Sięgnęłam do jej wywiadu zarejestrowanego w 2019 roku – 3 lata przed jej śmiercią. Dla mnie jako wnuczki głównej bohaterki i reżyserki ten spektakl ma wymiar bardzo intymny, sentymentalny, bolesny, dotykający ogromnej tęsknoty. Jednocześnie wraz z aktorami opowiadamy tę historię tak, aby widz poznał Helenę Olimpię tak, jak ona sama o sobie opowiadała, tak jak chciała być zapamiętana. Marzeniem mojej babci zawsze było podtrzymywanie o niej pamięci – i to marzenie się spełnia.
Źródło: Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy