
Dr Magdalena Geraga i feminatywy podczas Nocy Bibliotek
Czy kobiety przed wojną mogły być „inżynierkami”, „urzędniczkami” albo „redaktorkami”? Jak zmieniały się żeńskie nazwy zawodów i dlaczego dziś znów wzbudzają tyle emocji? Odpowiedzi na te pytania poznamy podczas wyjątkowego wydarzenia w ramach tegorocznej Nocy Bibliotek w Wąbrzeźnie.
Wieczór rozpoczniemy od wernisażu wystawy „Dzielna książkowa poszukiwana od zaraz. Feminatywy w ogłoszeniach o pracę w toruńskiej prasie codziennej z lat 1867–1939”. Tytuł brzmi poważnie? I dobrze – bo temat jest i ważny, i pełen smaczków. Wystawa powstała w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej – Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, a jej kuratorką jest dr Magdalena Geraga, która tego wieczoru spotka się również z naszymi czytelnikami.
Wśród archiwalnych ogłoszeń znajdziemy ślady dawnych zawodów kobiet – tych powszechnych, zapomnianych, a czasem naprawdę zaskakujących. Kim była stręczarka? Czym zajmowała się reflektantka? Dlaczego chętnie zatrudniano niewykształcone kobiety, a jednocześnie te z dyplomem uderzały głową w „szklany sufit”?
O tym wszystkim opowie dr Magdalena Geraga, badaczka języka i historii kobiet, która zabierze uczestników w fascynującą podróż przez dzieje feminatywów – od końca XIX wieku, gdy w prasie codziennej roiło się od „kawiarek”, „modystek” i „urzędniczek”, przez powojenne dekady, kiedy żeńskie formy zaczęły znikać z użycia, aż po współczesność, w której temat znów rozgrzewa językoznawców, media i internetowe fora.
Podczas spotkania pani Magdalena pokaże również, jak edukacja wpływała na kształtowanie ról społecznych kobiet, czy mężatki mogły pracować, i w jakich branżach znajdowały zatrudnienie. Zajrzymy więc nie tylko w głąb języka, ale i w realia codziennego życia sprzed ponad stu lat – z jego ograniczeniami, aspiracjami i marzeniami o niezależności.
To będzie wieczór dla tych, którzy lubią, gdy język staje się lustrem historii i odbiciem przemian społecznych. Spotkanie z dr Magdaleną Geragą – kuratorką wystawy i pasjonatką językowych niuansów – to gwarancja błyskotliwej opowieści, ciekawostek i refleksji, które zostają w głowie na długo po wyjściu z biblioteki.
Bo Noc Bibliotek w Wąbrzeźnie to nie tylko książki i rozmowy – to również odkrywanie, że język potrafi być żywy, zaskakujący i pełen kobiecej siły.
Źródło: Miejska i Powiatowa Biblioteka w Wąbrzeźnie