CZYTAJMY SIĘ!: „Życie sobie żyło”, czyli o Upałach Krzysztofa Lutowskiego
Krzysztof Lutowski, ur. 1976 w Bydgoszczy poeta, gitarzysta, wokalista, dziennikarz. Pracował w wielu zawodach. Publikował m.in. w „Fa-Arcie”, „Opcjach”, „Akcencie”, „Lampie i Iskrze Bożej”. Współtworzył grupę muzyczną Ranoc. Wydał trzy tomiki poezji: 33 wiersze (2003), Ranoc (2017) i Czytając poetów przeklętych (2018). Zbiór opowiadań Upały (2023), wydany w Bibliotekarium zawiadywanym przez Marka Żelkowskiego, to debiut prozatorski. W przygotowanie książki swój wkład mieli też inni pisarze; redakcją zajął się Wojciech Chudziński, a składem Tadeusz Meszko. Autorem obrazu na okładce jest Krzysztof Gruse.
„W ten powszedni dzień na ulicach było tłoczno. Przechodnie szybkim krokiem przemieszczali się we wszystkie strony. Życie sobie żyło. Ludzie załatwiali sprawy niecierpiące zwłoki. W pośpiechu wchodzili do banków, sklepów, urzędników, niecierpliwie czekali na zmianę świateł na przejściach dla pieszych. Miałem wrażenie, że tylko ja nigdzie się nie spieszę. Aż głupio tak się nie spieszyć, pośród powszechnego wyścigu”.
(fragment z opowiadania Budka telefoniczna)
Wstęp wolny.
Źródło: Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy